
To może ja coś napiszę

Był to mój 3 ''łzowy'' koncert w tym roku ale pierwszy jako członka FFC

Na miejscu koncertu byłam o 19.00. Po iluś tam w końcu znalazłam FFC przywitaliśmy się i weszliśmy przed barierki.
Było bardzo sympatycznie

Nie będę się tu rozpisywać. Myślę że wystarczy jeśli napiszę że to był mój najlepszy koncert Łez i pierwszy na którym tak dobrze się bawiłam (skakałam i machałam włosami

Zespół włożył w koncert dużo serca i energii przynajmniej tak mi się wydawało.
Chłopaki się wygłupiali , bardzo fajnie , że potrafią dobrze się bawić nawet przy solowych piosenkach Ani...
Zrobiłam parę fotek i nagrałam parę filmików średniej jakości i powoli wrzucam , jak już będą to dam Wam znać

Podziękowania:
Łzy - Za rewelacyjny koncert na którym świetnie się bawiłam

FFC - Za miłe przyjęcie i poznanie i wspólną pamiątkową fotkę (którą później się podzielę)
