Aborcja.
Moderatorzy: Nemo, Małgorzata, Cień Anioła, Adrian-LZY, Dagmara
Oto kilka cytatów z Radości z kochania Matki Teresy z Kalkuty:
"Proszę, nie zabijaj swojego dziecka. Oddaj je mnie. Jestem gotowa przyjąć każde dziecko, które miałoby być zabite i oddać je małżenństwu, które je będzie kochało i będzie przez nie kochane. Tylko w naszym jednym Domu Dziecka w Kalkucie ocaliliśmy od aborcji ponad trzy tysiące dzieci. Dzieci te przyniosły wiele miłości i radości swoim nowym rodzicom i same wzrastały w pełni miłości i radości."
"Nie dziwmy się, słysząc o morderstwach, zabójstwach, wojnach, nienawiści. Jeżeli matka potrafi zabić własne dziecko, co może powstrzymać nas od zabijania się nawzajem?"
"Życie jest najpiękniejszym darem Boga dla człowieka. Zatem ludzie i narody, niszczące życie przez aborcję lub eutanazję, należą do najbiedniejszych. Nie spieram się, czy jest to legalne, czy nie, ale sądzę, że żadna ludzka ręka nie powinna odbierać życia, bowiem jest ono darem od Boga w nas, nawet w nienarodzonym dziecku."
"Proszę, nie zabijaj swojego dziecka. Oddaj je mnie. Jestem gotowa przyjąć każde dziecko, które miałoby być zabite i oddać je małżenństwu, które je będzie kochało i będzie przez nie kochane. Tylko w naszym jednym Domu Dziecka w Kalkucie ocaliliśmy od aborcji ponad trzy tysiące dzieci. Dzieci te przyniosły wiele miłości i radości swoim nowym rodzicom i same wzrastały w pełni miłości i radości."
"Nie dziwmy się, słysząc o morderstwach, zabójstwach, wojnach, nienawiści. Jeżeli matka potrafi zabić własne dziecko, co może powstrzymać nas od zabijania się nawzajem?"
"Życie jest najpiękniejszym darem Boga dla człowieka. Zatem ludzie i narody, niszczące życie przez aborcję lub eutanazję, należą do najbiedniejszych. Nie spieram się, czy jest to legalne, czy nie, ale sądzę, że żadna ludzka ręka nie powinna odbierać życia, bowiem jest ono darem od Boga w nas, nawet w nienarodzonym dziecku."
uśmiech się
bo już dobra czas
bo już dobra czas
- Z.U.-Oliwia
- Posty: 2309
- Rejestracja: 04 sty 2004, 20:25
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontaktowanie:
"Stałam koło lekarza przeprowadzająceg o aborcję u kobiety w szóstym miesiącu ciąży. Bicie serca dziecka było wyraźnie widzialne na ekranie USG. Doktor wydobył dziecięcy tułów i rączki, wszystko poza główką. Tułów dziecka jeszcze się poruszał. Jego malutkie palce zacikały się w piąstkę. Kopał. Lekarz wbił nożyce w tylnią część głowy co spowodowało gwałtowny ruch rączek dziecka w bezwarunkowej reakcji, jak gdyby chroniło się przed upadkiem. Następnie doktor wyciągnął nożyczki i w otwór po nich wsadził tubę ssącą, po czym wyssał dziecięcy mózg. Teraz dziecko nie przejawiało już żadnych oznak życia. Już nigdy nie wróciłam do kliniki. Ciągle przed oczami mam twarz tego malutkiego chłopca. To była najdoskonalsza, anielska twarz jaką kiedykolwiek widziałam."
Wysysanie
Lekarz przeprowadzający aborcję najpierw paraliżuje szyjkę macicy. Następnie wkłada do macicy plastikową rurkę z końcówką podobną do noża. Rurka jest podłączona do pompy o mocy 29 razy większej niż odkurzacz. Zgodnie ze standardową kolejnością ciało dziecka najpierw jest rozrywane na kawałki, a potem poprzez elastyczny wąż zasysane regularnie przerywanym strumieniem ssącym. Łożysko jest wtedy odcinane od wewnętrznej ścianki macicy a szczątki są zasyssane do szklanego pojemnika.
Skrobanie
Rzadko dziś spotykana, a zwykle przeprowadzana w pierwszych 10-ciu tygodniach ciąży. Procedura jest spodobna do wysysania poza tym, że lekarz przeprowadzający "zabieg" wkłada do macicy nóż w kształcie pętli. Następnie tnie na kawałki łożysko oraz dziecko i zeskrobuje je do miski. W przypadku tej metody występuje bardzo obfite krwawienie.
Wyciąganie
Przeprowadzane w drugim trymestrze (4-6 miesiąc) ciąży. Jest to metoda, która w głównej mierze zastąpiła aborcje dokonywane za pomocą roztworów soli i innych chemikaliów ponieważ te często kończyły się "żywymi narodzinami" postrzeganymi przez lekarzy przeprowadzającyc h aborcję jako komplikacje. W tej metodzie niezbędne jest narzędzie przypominające pęsetę, ponieważ kości jak i czaszka dziecka są już utwardzone. Dziecko nie dostaje znieczulenia. Przeprowadzający aborcję wkłada narzędzie do macicy, zaciska je na nodze lub innej części ciała i obrotowymi ruchami wyrywa je z dziecięcego ciała. Czynność ta jest wielokrotnie powtarzana. Aby usunąć czaszkę i kręgosłup konieczne jest ich wcześniejsze połamanie. Zadaniem pielęgniarki jest poskładanie wszystkich części ciała, by upewnić się, że wszystkie zostały usunięte.
Zatruwanie solą czyli "Candy Apple Babies"
Metoda najczęściej stosowana po pierwszym trymestrze. Usuwający ciążę wstrzykuje rozrtwór soli o wysokim stężeniu bezpośrednio do owodni (wód otaczających płód). Dziecko oddychając połyka go, truje się, walczy czemu często towarzyszą konwulsje. Zabicie dziecka zajmuje więcej niż godzinę. Matka rodzi martwe dziecko dzień lub dwa później. Czasami okazuje się, że dziecko żyje.
Wysysanie
Lekarz przeprowadzający aborcję najpierw paraliżuje szyjkę macicy. Następnie wkłada do macicy plastikową rurkę z końcówką podobną do noża. Rurka jest podłączona do pompy o mocy 29 razy większej niż odkurzacz. Zgodnie ze standardową kolejnością ciało dziecka najpierw jest rozrywane na kawałki, a potem poprzez elastyczny wąż zasysane regularnie przerywanym strumieniem ssącym. Łożysko jest wtedy odcinane od wewnętrznej ścianki macicy a szczątki są zasyssane do szklanego pojemnika.
Skrobanie
Rzadko dziś spotykana, a zwykle przeprowadzana w pierwszych 10-ciu tygodniach ciąży. Procedura jest spodobna do wysysania poza tym, że lekarz przeprowadzający "zabieg" wkłada do macicy nóż w kształcie pętli. Następnie tnie na kawałki łożysko oraz dziecko i zeskrobuje je do miski. W przypadku tej metody występuje bardzo obfite krwawienie.
Wyciąganie
Przeprowadzane w drugim trymestrze (4-6 miesiąc) ciąży. Jest to metoda, która w głównej mierze zastąpiła aborcje dokonywane za pomocą roztworów soli i innych chemikaliów ponieważ te często kończyły się "żywymi narodzinami" postrzeganymi przez lekarzy przeprowadzającyc h aborcję jako komplikacje. W tej metodzie niezbędne jest narzędzie przypominające pęsetę, ponieważ kości jak i czaszka dziecka są już utwardzone. Dziecko nie dostaje znieczulenia. Przeprowadzający aborcję wkłada narzędzie do macicy, zaciska je na nodze lub innej części ciała i obrotowymi ruchami wyrywa je z dziecięcego ciała. Czynność ta jest wielokrotnie powtarzana. Aby usunąć czaszkę i kręgosłup konieczne jest ich wcześniejsze połamanie. Zadaniem pielęgniarki jest poskładanie wszystkich części ciała, by upewnić się, że wszystkie zostały usunięte.
Zatruwanie solą czyli "Candy Apple Babies"
Metoda najczęściej stosowana po pierwszym trymestrze. Usuwający ciążę wstrzykuje rozrtwór soli o wysokim stężeniu bezpośrednio do owodni (wód otaczających płód). Dziecko oddychając połyka go, truje się, walczy czemu często towarzyszą konwulsje. Zabicie dziecka zajmuje więcej niż godzinę. Matka rodzi martwe dziecko dzień lub dwa później. Czasami okazuje się, że dziecko żyje.
- DawcioTarcio
- Członek FFC
- Posty: 2267
- Rejestracja: 25 sie 2003, 18:29
- Lokalizacja: Kraków
no to też
Bo wiesz.. można sprobować z tym żyć.... powinno sie sprobować.... przeciez świat ci sie nie zawalił jeszcze... w wielu wypadkach.. w wiekszości.... masz rodzine, bliskich ktorzy mopgą ci pomóc...

moje serce jest jak ognia zar... moje slowa sa jak wiatru szept... szkoda, ze dopiero teraz wiem, ze nie warto jest kochac za dwoje....
Kto mnie nie zna i chce to zmienić zapraszam na GG:5798142
Kto mnie nie zna i chce to zmienić zapraszam na GG:5798142

- mloda.jg
- Członek FFC
- Posty: 4784
- Rejestracja: 15 cze 2002, 2:51
- Lokalizacja: Zielona Góra/Łódź/ Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
cośmi isę wydaje, że i jawidziałam ten film :/ to był film dokumentaliny, puszczała nam katechetka na religii... chyba w drugiej klasie... przez prawie cały film siedziałam zaslaniając sobie oczy rękami...
"... Kochaj całym sercem wszystkich ludzi,
bo lepiej mieć w sercu ranę,
niż kamień zamiast serca..."
bo lepiej mieć w sercu ranę,
niż kamień zamiast serca..."