Postautor: anka, ot tak » 13 wrz 2003, 21:06
no właśnie. bo jak się próbuję i się stara, to marzenia się spełniają, tak po prostu jest i żadne głupie przesądy tego nie zmienią. trzeba wierzyć. Ja też marze o kochającej osobie,..... i o dzieciach,.... o dzieciach, które mogłabym kochać całym sercem, marze o tym, żeby czuć sie potrzebna, a przez takie dzieci by tak było.... i przez kogoś, kto by mnie kochał
...Dzieci są jak zwierciadła. Odbijają miłość. Jesli daje im się miłość, oddają ją. jeżeli niczego im się nie daje, nie mają czego oddać...