w studio... wiec na wstepie musze zaznaczyc, ze jednak wazny jest prowadzacy... bo od prowadzacego zalezy w duzym stopniu jaki klimacik bedzie utrzymany

a tu prowadzacy probował nam zaprezentowac klimacik goralsko - debilny... Adam bardzo probował podkrecic atmosfere... (duzo mowił, super, ten jego ponetny głos...

) ale szanowny prowadzacy unikał tego co Adam mowił podtekstem... a szkoda... byłoby o wiele ciekawiej... mowili mniej wiecej jak wyprowadzic sie z domu rodzicow, jak poradzic sobie z jesienna deprecha, był konkurs i tylko 2 teledyski... i mowili o Anastazji... ech... ZABIC TEGO DURNEGO PROWADZACEGO!!!!!!!!!!!!!!