Łzy koncertowo...........

Postautor: **Yennefer** » 23 gru 2003, 19:09

Asiuncia-tez mam nadzieje
Slaweeek- moze Ania teraz wlasnie chce "razic po oczach" i sie wyrozniac:)
a co do muzykow to zawsze, oprocz Arka, byli sztywni. Ania zreszta tezkiedys sie nie poruszala prawie. tak wiem, ze teraz trudno w to uwierzyc:)
pozdrowionka

Postautor: **żaba** » 24 gru 2003, 23:38

nie są to juz te łezki co dawniej i juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej, anka juz nie ubiera sie na czarno i nie nosi glanów, ja chce stare łezki :!:

kiedy byli prawdziwym rockowym zespolem

Postautor: **Łukaszo** » 26 gru 2003, 14:44

CHYBA TRZEBA SIĘ WRESZCIE POGODZIĆ Z TYM, ŻE JUZ NIEBEDZIE "TAK JAK DAWNIEJ" I ZAAKCEPTOWAĆ TO, CO JEST. CO WCALE NIEOZNACZA ŻE TERAZ JEST ŹLE.

Postautor: **iwonkax** » 26 gru 2003, 18:50

żaba pisze:nie są to juz te łezki co dawniej i juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej, anka juz nie ubiera sie na czarno i nie nosi glanów, ja chce stare łezki kiedy byli prawdziwym rockowym zespolem

ale to że nie ubiera się na czarno i nie nosi glanów nie ma wplyw na to czy są rockowym zespolem czy nie, bo tak zrozumialam z Twojego postu

Pozatym...zrozumcie...Ania tez chce sie poczuc jak kobieta...ilez mozna noscic glany, i ubierac sie na czarno....Nam tez kiedys to przejdzie....Moja kolezanka ponad 13 lat nosila glany itp a teraz nosi rózowe bluzeczki, krotkie spodniczki itp, i jest jej w tym dobrze...
Czlowiek kocha zmiany...a Ania jest człowiekiem...Czy do konca zycia bedziecie rozpaczać, ze Ania nie nosi juz glanów?

Postautor: **Vampirzyca** » 26 gru 2003, 19:24

eh, zgadzam sie z Iwonką (znowuu? ;P).
owszem, ja tez uwazam, że Ania lepiej wyglada w czerni, w glanach, z długimi włosami.. ale widocznie już Jej się to znudziło i potrzebowała zmiany. My tez sie przeciez zmieniamy. I widocznie dobrze sie czuje w nowym wizerunku. O ile wiem, np. Kasia Nosowska tez nie ubiera sie cały czas na czarno i nie nosi cały czas glanow. Ale mimo to, Hey jest przeciez zespolem rockowym. Czarny ubiór i glany nie swiadcza jeszcze o tym, ze zespol jest rockowy czy nie..

Postautor: **Gosiaak** » 26 gru 2003, 20:44

Hmm... ja się chyba już wypowiadałam na ten temat... ale nie mogę coś tego posta znaleźć... pozwólcie, że jednak jeszcze raz napiszę...
Kiedyś lubiłam to jak wszyscy ubierają się na czarno... Uwielbiałam to... na początku, gdy Ania zaczynała zmieniać kolorki.... na jaśniejsze nie mogłam tego znieść... a teraz? Teraz kocham to... Mnie się wydaje, że jest to fajne... już nie chodzi o to, że Ania poczuła się prawdziwą kobietą i nosi jakieś białe bluzeczki, spódniczki czy coś... mnie się podoba to, że na tle chłopców nareszcie ją widać... widać, że to kobieta... Podoba mi się to... Ania na bialo chłopcy na czarno... suuuper to wygląda
A fakt faktem, że Ania stała się kobietą i wyszła z tak zwanego "wieku buntu"... I tu się zgodzę z poprzedniczkami... Powtarzać nie będę... uważam identycznie jak Wampi i Iwonkax...

Postautor: **żaba** » 27 gru 2003, 14:28

iwonax troszku zle mnie zrozumialas, niemowie ze przez to za ania juz nie ma glanow itd.. łzy nie sa juz zespolem rockowym nie o to mi chodzilo, wspomialyscie cos o wokalistce hey ona mimo z eniubiera si ena czarno dalej spiewa tak jak kiedys spiewala a łzy niegraja juz tak jak dawniej wraz ze zmiana wizerunku anki zmienil sie wizerunek zespolu i tomi sie niepodoba, pewnie i tak mnie nikt nie zrozumi no ale.... moze jednak

Postautor: **anka, ot tak** » 27 gru 2003, 18:08

"pewnie i tak mnie nikt nie zrozumi no ale.... "

ja CIe rozumiem Zabuś:*

Postautor: **żaba** » 27 gru 2003, 22:01

dzieki ze przynajmniej jedna osobka wie o co mi chodzi

Postautor: **Yennefer** » 29 gru 2003, 19:36

Mala- a zasadzie tez sie z Toba zgadzam
z tym, ze kiedys czern to byl znak rozpoznawczy zespolu i fanow i chyba tego najbardziej zal, bo oczywiste jest, ze Ania to juz nie nastolatka,ale kobieta, jak juz poprzedniczki stwierdzily:)

Postautor: **palinka** » 29 lut 2004, 22:22

Ja byłam na jednym koncercie przygotowywałam się do niego chyba od 2 tygodni a warto było :lol:

zespół ma świetna atmosferę na koncercie i co prawda byłam bardzo podeptana i raz dostałam z łokcia ale naprawde było super i zachęcam wszystkich aby nie przegapili okazji i jeździli na koncerty kiedy tylko będą mogli.