Postautor: kathleen_kelly » 11 paź 2002, 0:58
No ehh ... form prowokacji, to ja akurat nie popieram ... jak i samej prowokacji, bo myślę, że tym Rosz! zdobywa jedynie "wrogów" ... ja za to w wielu sprawach zgadzam się z Jego zdaniem ... tak jak mówiłam ... wydaje mi sie, że warto spojrzeć nie na to JAK pisze, tylko na to CO pisze ...
" (...) there was a light in her eyes ... I used to see ... and the song in the words ... I used to hear (...) "