Ja też uważam, że koncert bardzo udany był. Cała impreza taka śmieszna dość, bo było to pierwsze święto sera \m/. Zrobiono z tej okazji największy na świecie ser pleśniowy, gotował dla ludzi Pascal Brodnicki, dla którego wszystko było supehr

On naprawdę coraz gorzej mówi po polsku i chyba robi to specjalnie

. Supportem przed Łzami była Irena Jarocka, często mylona przez nas z Ireną Santor, ale to nic
Koncert Łez bardzo fajny.Podobnie jak Darii, mi też niebardzo podobało się, że Puste Słowa były dwa razy. Poza tym set całkiem ok. Ania przebierała się 5 razy, nie wszystkie stroje przypadły mi do gustu, zwłaszcza spodenki na początku

Do moich ulubionych momentów zaliczam przede wszystkim Enter Sandman po Twojej, końcówkę Aniele Mój i Nie będę Julią

. Pojawiły sie nowe wizualizacje. Zajebista jest ta z buzią niemowlaka w czasie Boys don't cry i takie XV-wieczne tańczące pary na Tańcz. Obie naprawdę super.
Pozdrawiam i dziękuję:
Daria - za wspólną podróż i wspaniałe towarzystwo, rozmowy, opiekę, zdjęcia, namówienie na środę i w ogóle no. Wybaczam, że nie jesteś rozmowna w pociągach.

:***
Michiru i Elly - hejka

, za świetną wspólną zabawę na koncercie i niedługi czas spędzony razem po.

:*
Gregorikos - za wspólny fragment podróży, opowieści o panikującej nauczycielce i wycieczkach do Zakopanego, Panie Pilocie
Sabina - za fascynację Ireną

i wspólną zabawę na koncercie:*
Agata - miło było Cię poznać
Dawid - za takie same trampki, tylko moje o połowę mniejsze
Rafał - za krótką rozmowę o koncertach różnych takich

Ania - za wspólne zdjecia i niedługie rozmowy w namiocie

Adi - za zapewnienia co do poprawy funkcjonowania forum, no ciekawe
Maciek - za porady w sprawie Blue Connecta [u mnie też zapierdala]

Dyzio - za możliwość wejscia przed barierki

Reszta zespołu i panowie techniczni - za super koncert i dużo humoru :*
Do zobaczenia w Szczecinku
