Jeszcze czekam na Ojca bo ma do mnie wpaść wcześniej... Postaram się o jakieś fotki dla FFC na stronkę;)Kathleen KCWP za to, żUżCnK
Koncert w Radomiu
Moderatorzy: ewcia_s, Adrian-LZY, Izka823, Małgorzata, Nemo
Radom.
Już za 4 godzinki jadę na koncert Jeszcze czekam na Ojca bo ma do mnie wpaść wcześniej... Postaram się o jakieś fotki dla FFC na stronkę;)
Kathleen KCWP za to, żUżCnK
Jeszcze czekam na Ojca bo ma do mnie wpaść wcześniej... Postaram się o jakieś fotki dla FFC na stronkę;)Kathleen KCWP za to, żUżCnK
-
kathleen_kelly
- Posty: 714
- Rejestracja: 22 kwie 2002, 7:00
- Lokalizacja: Opole
... ale ja KCWP , jak nie zrobisz pzKnNsoFFC Piszę 2 raz bo 1 się skasował:)
Kathleen - ja nie myślę i nie rozszyfruję przykro mi:)
Koncert WOW:) Przybyłem ja, Rafael i kolega Paweł:) (POZDRAWIAM)
Koncercik zaczął się z lekkim opóźnieniem (jakaś godzinka), w tym czasie poznaliśmy Karinkę (POZDRAWIAM:) Kasiu miałaś rację;)) i pana Czesława (POZDRAWIAM:))
Ludzi nie było za dużo, ale przybywali w trakcie:) My byliśmy ustawieni pod barierkami, kiedy Ania poprosiła żeby ludzie podeszli bliżej:) Zaczęło się Zdjęciami z wakacji, później poszło Uciekając przed miłością, potem Nie łatwo, a później Narcyz
Na Narcyzie publiczność się całkowicie rozkręciła, potem nie pamiętam kolejności
Mam nadzieję że o niczym nie zapomnę... więc były: Modlitwa, Agnieszka (2 razy 1 bis), Jej historia, Czy to grzech (na bis), JJJ (2 razy 1 bis), Anastazja, Przebój, Gdy na was patrzę, Nocami i dniami, Diler, Ja nie lubię nikogo, Łzy szczęścia
Jak o jakiejś zapomniałem to mnie Rafael poprawi;)
Po koncercie poszliśmy pod sklepik, zakupiliśmy koszulki i plakaty, zaczęły się autografy:) Miałem z tym małe problemy;) ale na szczęście Rafael wpadł na genialny pomysł wejścia na zaplecze Ja się trochę opóźniłem bo akurat Ania podpisywała;) Na zapleczu zebraliśmy brakujące autografy i chwilkę porozmaiwliśmy
Zespół był bardzo zmęczony, dlatego też bardzo im dziękuję za poświęcony nam czas po koncercie:)
Ciekawostki: Ania już nie nosi księżyca (stąd chyba jego brak na nowej płycie) - tłumaczy to zmianą w swoim życiu
Urodziny Adrianka: 11 września
I na koniec chciałem jeszcze raz serdecznie podziękować zespołowi za wspaniały koncert:) POZDRAWIAM
PS. Adaś obiecał że jeszcze dzisiaj odwiedzi forum
Kathleen - ja nie myślę i nie rozszyfruję przykro mi:)
Koncert WOW:) Przybyłem ja, Rafael i kolega Paweł:) (POZDRAWIAM)
Koncercik zaczął się z lekkim opóźnieniem (jakaś godzinka), w tym czasie poznaliśmy Karinkę (POZDRAWIAM:) Kasiu miałaś rację;)) i pana Czesława (POZDRAWIAM:))
Ludzi nie było za dużo, ale przybywali w trakcie:) My byliśmy ustawieni pod barierkami, kiedy Ania poprosiła żeby ludzie podeszli bliżej:) Zaczęło się Zdjęciami z wakacji, później poszło Uciekając przed miłością, potem Nie łatwo, a później Narcyz
Na Narcyzie publiczność się całkowicie rozkręciła, potem nie pamiętam kolejności
Mam nadzieję że o niczym nie zapomnę... więc były: Modlitwa, Agnieszka (2 razy 1 bis), Jej historia, Czy to grzech (na bis), JJJ (2 razy 1 bis), Anastazja, Przebój, Gdy na was patrzę, Nocami i dniami, Diler, Ja nie lubię nikogo, Łzy szczęścia
Jak o jakiejś zapomniałem to mnie Rafael poprawi;)
Po koncercie poszliśmy pod sklepik, zakupiliśmy koszulki i plakaty, zaczęły się autografy:) Miałem z tym małe problemy;) ale na szczęście Rafael wpadł na genialny pomysł wejścia na zaplecze
Ja się trochę opóźniłem bo akurat Ania podpisywała;) Na zapleczu zebraliśmy brakujące autografy i chwilkę porozmaiwliśmyZespół był bardzo zmęczony, dlatego też bardzo im dziękuję za poświęcony nam czas po koncercie:)
Ciekawostki: Ania już nie nosi księżyca (stąd chyba jego brak na nowej płycie) - tłumaczy to zmianą w swoim życiu
Urodziny Adrianka: 11 września
I na koniec chciałem jeszcze raz serdecznie podziękować zespołowi za wspaniały koncert:) POZDRAWIAM
PS. Adaś obiecał że jeszcze dzisiaj odwiedzi forum
Kathleen już wiem... wracam powoli do siebie... no tak 1 jest z bliska i 1 z daleka:))
A w ogóle niedługo będą na naszej stronie zdjęcia z koncertu (jak tylko mi wyszły:))
Ania się cudownie porusza i działa na tłum;))
A jak powiedziała (przed Ja nie lubię nikogo) że Ci co znają tekst śpiewają razem z Nią a reszta powtarza to mi się bardzo miło zrobiło:):)
Teraz mi się troszkę rzeczy przypomina;)
Przed koncertem rozmawialiśmy moment z Adriankiem (wtedy dostał pytanie o urodziny;) ), ale zaraz go 'fanowie' odkryli i uciekł ("porozmawiamy po koncercie":))
Powoli rozkładał się sklepik, pan Czesław walczył z klientami którzy chcieliby wszystkiego dotknąć:) A jeden pan (POZDRAWIAM:)) bardzo chciał coś kupić tylko nie bardzo wiedział co to za zespół itp;) no ale w końcu po to się idzie na koncert żeby poznać:)
Ludzi jak już mówiłem na początku zbyt wielu nie było (drogie bilety, brzydka pogoda), ale po pewnym czasie zaczęli się przedostawać (dziury w ogrodzeniu itp:))
Nie wiem czy publiczność znała teksty (oprócz Agnieszki Narcyza Przeboju i Jej historii;)) bo byłem zajęty "Darciem Mordy" (czyt. śpiewaniem;)) - nie mogłem nic mówić przez kilka minut:) i robieniem fotek (mam nadzieję że wyjdą:)). Ale niektórzy chyba nawet znali (musiałaby się Ania wypowiedzieć jak to wyglądało od strony sceny:)). Ja tylko byłem świadkiem skakania (ja byłem z aparatem na szyi i się trochę bałem poza tym leżałem na barierce;)) i popychania:) podczas różnych skocznych momentów:) ale śpiewu publiczności nie słyszałem bo nie słyszałem nawet Rafała ani Pawła którzy stali koło mnie:)
Podczas dawania autografów była taka mniej więcej sytuacja:
"cześć jestem waszą fanką" i prośba o autograf, za chwilę pytanie kiedy wyjdzie Agnieszka (myślałem że padnę - fanka heh:))
Ktoś krzyknął do (moja zła pamięć ale chyba Areczka) hej kolego i coś tam mu zaczął mącić;)
Albo przed koncertem jak się roztawiali wszystcy - jakieś dzieci zauważyły Adasia ("jak On ma na imię?" mówimy "Adam"... wołają Go, On pewnie nie słyszał bo już się chował na zaplecze i jeszcze "ale na pewno Adam?")
A z całego koncertu najmniej widziałem Dawida:( I chyba nie będę miał żadnej udanej fotki
I to chyba tyle narazie:) Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę;) Idę sobie spać:)
Aha jeszcze chciałem pozdrowić pana ochroniarza który nas grzecznie prosił o opuszczenie sceny jak szliśmy na zaplecze (musieliśmy się zgłosić o pomoc do Karinki:)) i jednego pana organizatora który mi nie chciał podpisać płytki:) (bo podobno nie mogą hihi;)) I nie wiem czemu mówił tak dziwnie o tym koncercie... mi się tam bardzo podobał:) I nawet wszystko słyszałem (staliśmy prawie pod głośnikami ale jakoś było słychać i instrumenty i głos Ani:) tylko że nie słyszałem własnych myśli;)
A w ogóle niedługo będą na naszej stronie zdjęcia z koncertu (jak tylko mi wyszły:))
Ania się cudownie porusza i działa na tłum;))
A jak powiedziała (przed Ja nie lubię nikogo) że Ci co znają tekst śpiewają razem z Nią a reszta powtarza to mi się bardzo miło zrobiło
:):)Teraz mi się troszkę rzeczy przypomina;)
Przed koncertem rozmawialiśmy moment z Adriankiem (wtedy dostał pytanie o urodziny;) ), ale zaraz go 'fanowie' odkryli i uciekł ("porozmawiamy po koncercie":))
Powoli rozkładał się sklepik, pan Czesław walczył z klientami którzy chcieliby wszystkiego dotknąć:) A jeden pan (POZDRAWIAM:)) bardzo chciał coś kupić tylko nie bardzo wiedział co to za zespół itp;) no ale w końcu po to się idzie na koncert żeby poznać:)
Ludzi jak już mówiłem na początku zbyt wielu nie było (drogie bilety, brzydka pogoda), ale po pewnym czasie zaczęli się przedostawać (dziury w ogrodzeniu itp:))
Nie wiem czy publiczność znała teksty (oprócz Agnieszki Narcyza Przeboju i Jej historii;)) bo byłem zajęty "Darciem Mordy" (czyt. śpiewaniem;)) - nie mogłem nic mówić przez kilka minut:) i robieniem fotek (mam nadzieję że wyjdą:)). Ale niektórzy chyba nawet znali
(musiałaby się Ania wypowiedzieć jak to wyglądało od strony sceny:)). Ja tylko byłem świadkiem skakania (ja byłem z aparatem na szyi i się trochę bałem poza tym leżałem na barierce;)) i popychania:) podczas różnych skocznych momentów:) ale śpiewu publiczności nie słyszałem bo nie słyszałem nawet Rafała ani Pawła którzy stali koło mnie:)Podczas dawania autografów była taka mniej więcej sytuacja:
"cześć jestem waszą fanką" i prośba o autograf, za chwilę pytanie kiedy wyjdzie Agnieszka (myślałem że padnę - fanka heh:))
Ktoś krzyknął do (moja zła pamięć ale chyba Areczka) hej kolego i coś tam mu zaczął mącić;)
Albo przed koncertem jak się roztawiali wszystcy - jakieś dzieci zauważyły Adasia ("jak On ma na imię?" mówimy "Adam"... wołają Go, On pewnie nie słyszał bo już się chował na zaplecze i jeszcze "ale na pewno Adam?"
)A z całego koncertu najmniej widziałem Dawida:( I chyba nie będę miał żadnej udanej fotki
I to chyba tyle narazie:) Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę;) Idę sobie spać:)
Aha jeszcze chciałem pozdrowić pana ochroniarza który nas grzecznie prosił o opuszczenie sceny jak szliśmy na zaplecze (musieliśmy się zgłosić o pomoc do Karinki:)) i jednego pana organizatora który mi nie chciał podpisać płytki:) (bo podobno nie mogą hihi;)) I nie wiem czemu mówił tak dziwnie o tym koncercie... mi się tam bardzo podobał:) I nawet wszystko słyszałem (staliśmy prawie pod głośnikami ale jakoś było słychać i instrumenty i głos Ani:) tylko że nie słyszałem własnych myśli;)
-
kathleen_kelly
- Posty: 714
- Rejestracja: 22 kwie 2002, 7:00
- Lokalizacja: Opole
A Ania zaspiewala Łabądka przy akompaniamencie Adriana, hihi.
Koncert był naprawde udany, mimo kilku popujących, i ludzi klaskających w polowie Anastazji (standard))
Pozdr.
PS. Bawilismy sie naprawde setnie, nie tylko na koncercie ale i we własnym towarzystwie ..
Koncert był naprawde udany, mimo kilku popujących, i ludzi klaskających w polowie Anastazji (standard)
) Pozdr.
PS. Bawilismy sie naprawde setnie, nie tylko na koncercie ale i we własnym towarzystwie ..
"Jeszcze zdążymy swoją miłością siebie zachwycic, siebie zachwycic i wszystko w krąg....wojna to bedzie straszna, bo świat nas bedzie chciał zniszczyć, lecz nam sie uda zachwycic go..."
-
Adas
- Członek FFC
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 kwie 2002, 17:05
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontaktowanie:
Re: Koncert w Radomiu
Ciekawe, czy teraz młodszych nowszych fanów tak samo jarają te koncerty jak nas kiedyś:)